Podczas nowenny miałam łaske kontaktu z Św Janem Bosko tak nazwe tą przygodę i pomoc Działo sie bardzo dużo podczas mojej nowenny raz nawet w pierwszy piątek miesiaca odpowiedziałam synowi o patronach i św i czytaliśmy życiorys św rano a w kosciele tego samego dnia ksiądz na kazaniu wszystko mowił to co ja synowi wczesniej Wydarzenia, które opiszę w tym świadectwie miały miejsce już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz zebrałam się, aby o tym napisać (zgodnie z obietnicą w modlitwie podczas Nowenny Pompejańskiej, aby opowiadać o miłosierdziu, jakie mi wyświadczyła Matka Boża Pompejańska). Być może to świadectwo będzie dla kogoś motywacją do odmówienia wspomnianej… Historia Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach. Błogosławiony Bartolo Longo opisuje Dolinę Pompejańską. Tekst za książką: „ Historia sanktuarium w Pompejach „: Do świątyni Królowej Różańca można dojechać koleją łączącą Neapol z Doliną Pompejańską, która wiedzie przez starożytne Pompeje. To podróż Należy także pamiętać, że trzeba mieć w sobie wiele pokory. Odkryłam, że brakowało mi jej podczas odmawiania nowenny za córkę. Chciałam wszystko dostać od razu. Nie chciałam czekać i wypatrywałam wielkich znaków. Dopiero podczas nowenny w swojej intencji wszystko mi się poukładało. Bóg chce uzdrowić każdego, kto o to prosi. Świadectwa o nowennie pompejańskiej. Natalia: Wysłuchana nowenna pompejańska! Dzisiaj zakonczylam Nowenne Pompejanska w intencji podanej przez Ksiedza na teobankologii o pokoj w sercu rodzinie i na swiecie. Od jakies czasu chcialam odmowic nowenne o zdrowie mojej corki (choruje na zaburzenie lekowe,boje sie choroby dziecka,kazdy Kaszel Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd Hỗ Trợ Nợ Xấu. Nowenna pompejańska jest też nazywana „nowenną nie do odparcia” lub krócej: „pompejanką”. Jest wspaniałą (choć nieco wymagającą) modlitwą o długiej historii. Zobaczmy więc, na czym polega nowenna pompejańska i jak ją dobrze odmawiać. Autorem nowenny pompejańskiej jest bł. Bartolo Longo – założyciel sanktuarium w Pompejach i pierwsza osoba uzdrowiona ze śmiertelnej choroby przez pomoejankę. Jest to też modlitwa, którą pobłogosławiła Maryja, objawiając się w Neapolu Fortunatinie Agrelli, arystokratce cierpiącej na padaczkę. Także i ona została uzdrowiona. Najogólniej mówiąc: nowenna pompejańska trwa 54 dni i opiera się na różańcu bowiem każdego dnia odmawiamy trzy części różańca świętego (15 tajemnic/dziesiątek). Do różańca dodajemy kilka krótkich modlitw nowenny pompejańskiej, które łatwo zapamiętać. Z naszym poradnikiem szybko zrozumiesz, o co chodzi w nowennie nie do odparcia. Jeśli jednak poradnik okaże się on za trudny, to na końcu znajdziesz łącze do bardziej rozbudowanej instrukcji nowenny pompejańskiej, która poprowadzi cię krok po kroku. Jakie modlitwy ma nowenna pompejańska? Już wiemy, że nowenna pompejańska trwa 54 dni. Jak wygląda każdy dzień modlitw? Na początku, jeszcze przed rozpoczęciem różańca, wymieniamy intencję (tylko jedną w całej nowennie pompejańskiej), a następnie modlimy się słowami: Ten różaniec odmawiam na Twoją cześć, Królowo Różańca Świętego. Następnie odmawiamy cały różaniec – czyli 15 tajemnic (radosne, bolesne i chwalebne). Tajemnice światła nie są obowiązkowe. Modlitwy błagalne i dziękczynne Po różańcu, czyli po modlitwie „Pod Twoją obronę”, przez pierwsze 27 dni odmawiamy część błagalną nowenny pompejańskiej. Oto ta modlitwa: Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów, jako nigdy jeszcze nie słyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony. Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego, ale przez święty Twój różaniec i przez upodobanie, jakie okazujesz dla Twojej świątyni w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie. Amen. Przez kolejne 27 dni po różańcu odmawiamy część dziękczynną nowenny pompejańskiej, czyli tę modlitwę: Cóż Ci dać mogę, o Królowo pełna miłości? Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen. Następnie różaniec kończymy trzykrotnym aktem strzelistym do Matki Bożej Pompejańskiej: Królowo Różańca Świętego, módl się za nami! To wszystko! 🙂 Nowenna pompejańska – dokładna instrukcja Nowenna pompejańska ma też u nas dokładniejszą instrukcję: zobacz TUTAJ lub kliknij obrazek poniżej. Przygotowaliśmy ją z myślą o tych osobach, które potrzebują dokładniejszej rozpiski. Ponadto zawsze możesz zajrzeć do „Najczęstszych pytań o nowennę pompejańską” Jeśli nie wiesz, jak modlić się na różańcu, to mamy dla ciebie kolejny poradnik: „Różaniec – instrukcja odmawiania” . Nowenna pompejańska – instrukcja od podstaw Książka „Różaniec i nowenna pompejańska” To doskonała pomoc w modlitwie. Jest to pełnokolorowa publikacja, licząca 100 stron na uszlachetnionym papierze . Zawiera wszystko, co jest potrzebne do odmawiania pompejanki. Zawiera: instrukcję i historię nowenny pompejańskiej, pomoce w modlitwie, instrukcję różańca, rozważania różańcowe i wiele innych. Bardzo korzystna cena zł! Zamów w Księgarni Rosemaria – tutaj. Dostępny jest podgląd w PDF. zapytał(a) o 17:23 Nowenna Pompejańska pomocy! Witam serdecznie po pierwsze od wczoraj odmawiam Różaniec Św- inaczej znana jest jako Nowenna Pompejańska i moje pytanią brzmią następująco: Czy Różaniec mogę odmawiać sobie szeptem jeśli w myślach mam problem?, a po drugie podczas odmawiania Różańca zawsze jest mi ciężko w myślach chociaż się staram na ile mi sił starczy ponieważ tyle rzeczy mam w głowie, że masakra, a i trzecia rzecz czy to sprawka złego, że dużo ludzi dziwnie zaczyna zachowywać wobec mnie np. Koleguję się z takim kolegą od jakiegoś roku jest wszystko fajnie i w ogóle, ale nagle kiedy zaczynam odmawiać Różaniec wszystko co jest do o koła mnie zaczynają się dziać dziwne rzeczy np. Bardzo dużo osób na mnie dziwnie patrzy, a nawet niektórzy znajomi mają mniej dla mnie czasu niż przedtem Różaniec od mawiam od wczoraj wszystkie tajemnice cztery i proszę o ratunek bo nwm co mam robić ciężko mi z tym, a podobno Różaniec ma być dla nas fajną rzeczą, a rzeczą torturującą, ale skoro zły atakuje to znaczy, że Moc tej Modlitwy chyba zaczyna powoli działać, albo to są sprawdziany Pana Boga nie jest do końca przekonany, ale jak znalazł by się w tym jakiś EKSPERT to proszę o pomoc na pytania, które podałem powyżej z góry dziękuje, a i Modlę się w intencji pewnego człowieka jak by ktoś pytał Bóg zapłać Ratunku! Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:26 Pewnie poleci -5, ale osobiście radziłabym Ci zaufać w pełni Bogu w Trójcy. Nowenna jest w dużej mierze maryjocentryczna. Maryja była oczywiście jedną z najważniejszych postaci w chrześcijaństwie, ale na pierwszym miejscu był, jest i będzie Chrystus. On powinien być jedynym Pośrednikiem w drodze do Boga Ojca. Uwierz, On chciałby, byś do Niego przychodziła :) A co do tego, że ludzie na Ciebie dziwnie patrzą- może Ci się tylko tak wydaje? Różaniec możesz odmawiać tak jak ci się podoba. Pompejanka to potężna modlitwa, jak wiadomo zły duch boi się Maryi dlatego robi wszystko żeby ci w tym przeszkodzić. Jeżeli takie rzeczy się dzieją to dobrze ponieważ oznacza to pełną porażkę złego ducha. Mód się i nie zwracaj zbytniej uwagi na te oznaki mające na celu cię przestraszyć, ale nie trać też czujności. Pamiętaj też o tym, żeby modlić się z wiarą, a nie traktować tego jako zwykłej formułki. EKSPERTPanZapytaj odpowiedział(a) o 22:38 Modlić oczywiście można się po cichu. Znam relacje (nawet najbliższych osób), które miały przeciwności w odmawianiu tej modlitwy, jednak efekt końcowy był zawsze wielki. Tak więc warto. Większość ludzi "wierzy, ale...". Pewnie na takich natrafiasz. Modlitwa nie jest tajemnicą, jednak być może robisz to zbyt ostentacyjnie, jak np muzułmanie (nie opisałaś szczegółów). Na pewno nie wyobrażam sobie modlitwy w pracy (mimo, że wszyscy /prawdopodobnie/ wiedzą, że w stu procentach popieram wszystkie katolickie zasady). Różaniec zajmuje nieco czasu - być może ktoś uważa, że w tym czasie powinieneś robić co innego. Powodzenia! Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub TAJEMNICA NOWENNY POMPEJAŃSKIEJGdzie tkwi fenomen nowenny pompejańskiej? Skąd się ona wzięła? Kto był jej pierwszym apostołem? Dlaczego Polska stała się miejscem tysięcy łask i cudów nowenny pompejańskiej?Na te i inne pytania odpowiada filmowy tryptyk. W jego pierwszej części przenosimy się do Włoch, do Pompejów, by poznać to szczególne miejsce kultu Maryi. W drugiej poznajemy bł. Bartola Longo, założyciela Sanktuarium Dziewicy Pompejańskiej. W trzeciej wracamy do Polski, by pokazać świadectwa łask otrzymanych przez odmawianie nowenny. Niech ten film zachęci nas do zawierzenia Królowej Różańca! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !!! Z Nowenną Pompejańską spotkałam się kilka lat temu, tę formę modlitwy praktykowało kilku moich znajomych i moja mama. Ja, na samą myśl o Nowennie Pompejańskiej zawsze dochodziłam do wniosku, że niemożliwym jest, żeby przez tyle dni modlić dziennie 3 różańce….jak ja z jednym mam problem, a tu trzy …. To niemożliwe. …. Moja mama odprawiła z mojej intencji Nowennę Pompejańską i intencja każdego dnia realizuje się, chodziło o sprawy zawodowe. I właśnie przy jednym z projektów w pracy poznałam pewnego człowieka, stanu wolnego, tak jak ja, spędzaliśmy ze sobą bardzo dużo czasu, bardzo polubiliśmy się i jeszcze więcej rozmawialiśmy … miałam nadzieję, że ta znajomość przerodzi się w coś bardziej poważnego, aż nagle mój przyjaciel oświadczył, że musi mi się z czegoś zwierzyć. Otóż jakiś czas temu ponownie spotkał swoją dawną miłość, teraz ta kobieta jest po rozwodzie, ma 18 dziecko z poprzedniego związku i zdecydowali z moim przyjacielem, że teraz będą razem. Ona razem ze swoim dorastającym dzieckiem wprowadziła się do niego, a mój przyjaciel stwierdził, że to jego największe szczęście i że teraz ożeni się z nią…. Jednak o tym ożenku nikomu nie może powiedzieć, nie może powiedzieć znajomym, nie może powiedzieć rodzinie, nie może powiedzieć rodzicom i rodzeństwu. Tym samym, stałam się jedyną osobą, z którą mógł się tym podzielić …. Dla mnie to był szok, bo miałam nadzieję na zupełnie inne rozwiązanie … a tu takie nowiny…było mi bardzo ciężko na sercu, na duszy, a tak się złożyło, że to był czas, w którym miałam do realizowania bardzo trudny i odpowiedziany projekt w pracy … więc ledwie żyłam z natłoku wrażeń i myśli. Było mi koszmarnie ciężko, , żeby się ożywić pojechałam na Mszę Św. o. Daniela do Częstochowy, tam rozdawali broszurki o Nowennie Pompejańskiej ….. I doszłam do wniosku, że skoro dostałam do ręki taką broń to muszę z niej skorzystać. Oczywiście bałam się, znam siebie i swoją niesystematyczność, … ale sprawa była trudna i ciążąca na sercu, nie pozostało, żadne inne wyjście… Moją intencją było, aby mój przyjaciel porzucił plany swojego lipnego małżeństwa, aby przejrzał na oczy … a że Wielki Post, to do Nowenny Pompejańskiej w tej intencji dołączyłam post Daniela. Początkowo z modlitwą płynęłam jak na skrzydłach, potem pojawiła się seria dziwnych wydarzeń, dla ścisłości drogowych wydarzeń.. Czasami Nowennę odmawiałam jadąc autem, tak było i tym razem, skończyłam się modlić i po 5 min. do skończenia modlitwy, spowodowałam wypadek. Nie wiem jak to się stało, zagapiłam się, nikomu nic się nie stało, a najbardziej uszkodzone było moje auto… Dwa tygodnie po tym wydarzeniu, przyjaciel, za którego się modliłam miał taką samą sytuację, rozbił auto ze swojej winy, ale nikt nie ucierpiał. Później w moim życiu pojawił się człowiek, który 20 lat temu był moją miłością i który teraz nagle stwierdził, że zostawi dla mnie swoją żoną, swoją rodzinę….. I tak sobie pomyślałam wtedy, Diabeł, ale z ciebie prymitywny gość, chcesz mnie pokonać bronią mojego przyjaciela, o którą modlę się, żeby się nie wypełniła … Propozycja może była kusząca… ale powiedziałam Maryi, Maryjo, to Ty masz chronić, proszę chroń mnie, bo ja nie umiem …. I tak się stało … uchroniła mnie przed moim człowiekiem z dawnych lat. Ciężko było mi wytrwać z Nowennie, ale sił dodawał cel… żeby mój przyjaciel nie zniszczył swojego życia, już nawet nie chodziło mi o moje uczucia do niego, ważne, żeby on nie wpędził się do duchowego grobu takim życiem, takim związkiem…. Mimo dużych problemów, szczególnie pod koniec – wytrwałam. Ostatni dzień Nowenny przypadł w Wielki Czwartek, kolejny dziwny dzień i kolejna przygoda drogowa, tego dnia byłam w pracy, a tu nagle zza okna słychać huk….okazało się, że w mój samochód wjechała ciężarówka …. !!!! Od lat w pracy parkuję w tym samym miejscu, na mało ruchliwej ulicy, w miejscu widocznym i dozwolonym… takiego numeru nigdy tan mnie było, że ktoś komuś staranował auto… Myślę, że w trakcie Nowenny Pompejańskiej oprócz cichej obecności Maryi, Królowej Różańca Świętego odczułam też działanie Złego, ale to tylko pokazało mi, jak Szatan boi się Różańca Św., i robi wszystko, żeby doprowadzić do zwątpienia i rezygnacji z modlitwy, doświadczyłam też tego, że Maryja chroni. Wiem, że gdyby nie ochrona z Nieba, te wszystkie wydarzenia drogowe mogłyby gorzej się skończyć i pojawienie się mojego dawnego znajomego mogło mieć inny obrót. Maryją jest MISTRZYNIĄ, chroni, nawet gdy my wątpimy !!!! Ważne, żeby do Niej się zwrócić z problemem i Jej go zawierzyć !!!! … w Wielki Piątek, dowiedziałam się, że mój przyjaciel porzucił zamiar ożenku z tą kobietą i że w tym związku coraz gorzej się układa … Nowenna Pompejańska do łatwych nie należy, ale intencje przysłaniają trud, a modlitwa staje się lekcją w szkole Matki Bożej, uczy zawierzenia i daje pokój. Gorąco polecam !!!!! Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w książce bł. Bartolo Longo gdy Matka Boża przemawia w objawieniu do nieuleczanie chorej Forutuntinie Agrelli: ” Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się woli Bożej, Bóg udzieli ci tej łaski na Moją prośbę.” Jest to klucz do odmawiania Nowenny Pompejańskiej – poddanie się woli Bożej w swojej chorobie, cierpieniu, trudnej sytuacji. Nie wolno traktować Nowenny jako magicznej modlitwy, która uczyni cuda, która spełni NASZĄ WOLĘ. Wiele razy w czasie odmawiania Nowenny powtarzamy modlitwę Ojczę Nasz.. A tam zamienne słowa „Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi”. Trzeba zadać sobie pytanie czy traktujemy poważnie te słowa? Druga sprawa to konieczność własnego nawrócenia i uświęcenia. Bez życia sakramentalnego, bez spowiedzi świętej, bez uczestnictwa w niedzielnych mszach i przyjmowania Komunii świętej nie liczmy, że Pan Bóg da na nam dobra o które prosimy. Dla Boga najważniejsze jest nasze zbawienie wieczne. Modląc się o dobra doczesne, czy to zdrowie czy co innego, a nie dbając o własne zbawienie i dobre relacje z Bogiem- poprzez przykładne katolickie życie – postępujemy jak hipokryci. Najpierw zajmijmy się więc swoim życiem religijnym, nawróćmy się, zerwijmy z życiem w grzechu, a potem módlmy się dobra doczesne nie konieczne do zbawienia. Jezus powiedział bowiem do swoich uczniów: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?” StartĆwiczenia w nowennieCo jest najważniejsze w Nowennie Pompejańskiej?

dziwne wydarzenia podczas nowenny pompejańskiej